KIEDY KOŃCZY SIĘ WYCHOWANIE
„Będąc rodzicami chcemy przekazywać dzieciom nasze wartości i przekonania. A ona z nami chętnie współdziałają, ale tylko do czasu, kiedy osiągną wiek nastoletni. (…) Kiedy dziecko kończy dwanaście lat, jest już za późno na wychowanie. Nastolatki same nam to komunikują tylko rzadko chcemy ich słuchać. Na początku wyrażają się w sposób dyplomatyczny, ale jeśli widzą, że pozostajemy głusi na ich przekaz, uciekają się do bardziej dosadnych środków wyrazu(…)
Nie ma czegoś takiego jak „słuszne wychowanie”. Zamiast tego możemy się zastanowić czego naprawdę chcemy, a potem starać się podążać w tym kierunku. Możemy zadać sobie pytanie: czy chcę swoje dzieci kochać czy być przez nie kochanym? Często nie da się obu tych rzeczy mieć na raz. (…) Rzeczywiste wychowanie odbywa się między wierszami. Przenika poprzez szczególną atmosferę jaka panuje w domu pomiędzy rodzicami, między nimi i znajomymi czy sąsiadami. A zatem prawdziwy proces wychowawczy zależy od tego, jaką naprawdę jesteśmy rodziną. Właśnie to najbardziej wpływa na dzieci. (…) Kiedy dzieci osiągają wiek nastoletni, mamy okazję przekonać się, co tak naprawdę udało nam się zbudować. (…) Większość rodziców, niestety, nie jest specjalnie zadowolona i dlatego włącza się u nich tryb turbowychowania, aby jeszcze w ostatniej chwili naprawić to lub tamto. (…) Kiedy [dziecko] kończy 13-14 lat, oczekuje od rodziców właściwie tylko jednego: świadomości, że na tym świecie jest jedna albo dwie osoby, które naprawdę akceptują je takimi, jakimi są.
Wielu z nas nie miało w swoim życiu nikogo takiego. Nasza tradycja wychowawcza nie przewidywała podobnego podejścia rodziców. Dlatego sami często zachowujemy się jak nauczyciele, którzy z czerwonym ołówkiem w dłoni wskazują swojemu dziecku co jeszcze jest w nim do poprawienia. Takie podejście nie przynosi korzyści ani im, ani nam.(…)
Tak naprawdę w naszym życiu jest niewiele prawdziwych problemów. Mamy za to do czynienia z wieloma faktami, do których odnosimy się w mniej lub bardziej problematyczny sposób. Wiek nastoletni to właśnie jeden z takich faktów. (…) Nie bardzo podoba mi się definiowanie nastolatków za pomocą pojęcia „buntu” lub „burzy hormonów” (…) Zupełnie jakby nastolatki z definicji stanowiły jakiś problem albo były przyczyną problemu. A przecież one robią tylko to, co muszą robić: dorastają.”
Jasper Juul „Nastolatki. Kiedy kończy się wychowanie?”